10 wyjaśnień wydarzeń w Trójkącie Bermudzkim
Klasyczne granice Trójkąta Bermudzkiego rozciągają się od Miami na Florydzie do San Juan, Puerto Rico, aż po Bermudy. Większość tajemniczych wydarzeń ma miejsce w południowej części trójkąta, w cieśninie pomiędzy Florydą a Bahamami.
Około stu statków powietrznych i morskich zniknęło lub rozbiło się w okolicy, zabierając ze sobą życie ponad tysiąca osób: mężczyzn, kobiet, dzieci. Nikt nie może precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, jaka jest przyczyna ich śmierci. Istnieje wiele wersji, ale dowiesz się o najsłynniejszym z nich z tego artykułu, od najbardziej prawdopodobnego do niesamowitego..
1) Czynnik ludzki
Ponieważ czynnik ludzki wcale nie jest sensacyjny, wersję tę można uznać za jedną z najnowszych w wyjaśnianiu wydarzeń z Trójkąta Bermudzkiego, choć ma również prawo do życia. Zgodnie z teorią prawdopodobieństwa, statki, które rozbił się i zniknął w Trójkącie Bermudzkim po prostu padły ofiarą błędów załogi. Ta wersja może być rozważana przez tych, którzy nie wierzą w nadprzyrodzone.
Osoba to istota, która popełnia błędy regularnie. Nawet najbardziej doświadczeni profesjonalni piloci mogą na chwilę stracić koncentrację, co często prowadzi do katastrof. Najsłynniejsze zniknięcie samolotu na obszarze Trójkąta Bermudzkiego nastąpiło 5 grudnia 1945 roku. Szef eskadry był porucznik Charles Taylor, pilot-instruktor lotnictwa morskiego. Taylor był daleki od nowości w swoim biznesie, więc historia zniknięcia aż 5 samolotów wydaje mu się bardzo mistyczna. Wojsko będzie ćwiczyć z lotu przed wejściem cel ponad wysp Florida Keys na południu Florydy, ale jakoś były zdezorientowane w drodze do domu i zniknął gdzieś w pobliżu Bahamów. 14 pilotów, wraz z samolotami, nieodwołalnie zniknęło w głębinach oceanu, a gruzu nigdy nie znaleziono.
W poszukiwaniu zaginionego dywizjonu wysłano ekipę ratunkową, w tym hydroplan “Martin Mariner”, który zniknął bez śladu bez wyraźnego powodu. To bardzo dziwne wydarzenie dla zawodowych pilotów wojskowych, ale zbieżność pewnych okoliczności pozwala na taki rozwój wydarzeń. Rozmowy radiowe Taylora przetrwały, a w nich zauważa, że jego kompas się nie powiódł. Ponieważ nie mógł już poruszać się po północnym biegunie magnetycznym, on i jego zespół próbowali wrócić na zachód do wybrzeża Florydy, aby złapać południowe słońce tuż przed nimi. Próby te nie powiodły się. Taylor mógł pomylić wybrzeże Bahamów z wybrzeżem Florydy.
2) Prąd Prądu Zatokowego
Prąd Zatokowy jest często obwiniany za to, że w płytkiej wodzie, gdzie przechodzi, często nie można znaleźć gruzu zatopionych statków lub samolotów. Prąd ten jest rzeką solą na powierzchni oceanu, która ma wyższą temperaturę niż otaczające ją wody, co powoduje, że płynie ona na północ wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Sam prąd ma w zasadzie szerokość około 100 kilometrów i głębokość od 760 do 1220 metrów, a jego prędkość na powierzchni osiąga 2,5 metra na sekundę. Siła tego prądu jest taka, że pozwala elektrowniom hydroelektrycznym zasilać całą Amerykę Północną energią. W rejonie Trójkąta Bermudzkiego, Prąd Zatokowy jest najpotężniejszym i najszybszym w pobliżu powierzchni wody.
Jeżeli statki zatopią się lub samoloty spadną w tym obszarze, natychmiast są odprowadzane przez prąd przez kilka godzin lub dłużej, w zależności od stopnia uszkodzenia statku. Prąd Zatokowy może ciągnąć za sobą fragmenty, dopóki nie osiądą na dużej głębokości, do której nie dociera prąd. To znaczy, nawet jeśli statek został rozbity w jednym miejscu, jego wrak zatrzymałby się całkowicie w innym. Kiedy ratownicy próbowali znaleźć zniszczony statek lub samolot, w którym stracili kontakt, zobaczyli spokojny ocean i nic więcej, nawet jeśli szukali w promieniu setek kilometrów. Nie wyjaśnia to, dlaczego statki i samoloty się rozbiły, ale wyjaśnia, dlaczego wraku nie znaleziono, nawet jeśli poszukiwania rozpoczęły się stosunkowo szybko.
3) Nieprawidłowe fale-zabójcy
Nieprawidłowe fale, przekraczające 30 metrów wysokości, były uważane za zwykłe teorie przez kilkaset lat, dopóki ich istnienie nie zostało udowodnione 1 stycznia 1995 roku na platformie w Norwegii. W wzburzonym morzu z falami o średniej wysokości około 10 metrów, amatorskie było bezpieczne, jak to było na tyle wysokie, aż pewnego dnia spotkał się z falą około 25 metrów wysokości, co spowodowało jej uszkodzenie światła. Zostało to potwierdzone przez czujniki, które udowodniły, że zabobonne historie marynarzy dotyczące potworów morskich były prawdziwe.
Fale, być może, są najstraszliwszymi kataklizmami, które można spotkać na morzu. Ich wyglądu nie da się przewidzieć, żadne matematyczne obliczenia nie są w stanie przewidzieć, gdzie i kiedy się pojawią. Kilkadziesiąt średnio-wysokich fal pod pewnymi warunkami może zamienić się w jedną gigantyczną falę, która będzie jeszcze większa. Fale nie mają maksymalnego limitu. Fale 25-metrowe mogą wydawać się nawet stosunkowo niewielkie.
W 1985 roku fala o wysokości 48 metrów uderzyła w południowe wybrzeże Irlandii. Takie gigantyczne pionowe ściany wodne mogą z łatwością obalić nawet supertankowce i zatopić je w mgnieniu oka. Największym takim statkiem był supertanker “Knock Nevis” długość 458,45 metrów. Na przykład, “Titanic” miał długość zaledwie 270 metrów. “Knock Nevis” musieli zwrócić się bezpośrednio do fali, aby się nie odwrócić, ale nawet w tym przypadku fale tej wysokości mogą łatwo zmienić tankowiec i zatopić go.
Fale-zabójcy nie są spowodowane tylko jednym czynnikiem, ale głównie z powodu silnych wiatrów i prądów, które podnoszą fale. Fale te występują dość rzadko, około 1 fali-zabójca dla 200 000 zwykłych fal. Są bardziej powszechne w obszarze Trójkąta Bermudzkiego niż w spokojnych przestrzeniach oceanu, z powodu huraganów i Prądu Zatokowego. wysokość fali 50 metrów może nie tylko zatopić statki, ale także zbierać swoje żniwo na dole nisko latające samoloty i helikoptery, zwłaszcza tych należących do nadmorskiej straży granicznej i specjalnie latające nisko nad wodą w poszukiwaniu zatopionych statków i członków załogi, którzy przeżyli.
4) Hydrat metanu
Hydrat metanu jest substancją chemiczną będącą połączeniem metanu i wody. Na świecie istnieje ogromna ilość złóż tej substancji, z których wiele jeszcze nie jest znanych. Metan gaz przenika naturalne struktury wody, tworząc coś w rodzaju lodu. Osady tej substancji znajdują się pod dnem morskim i mogą być formowane na dowolnej głębokości, nawet na głębokości zaledwie kilku centymetrów. W zależności od rozmiaru warstwa hydratów metanu ma ogromną potencjalną energię, a jeśli wyjdzie natychmiast, może wysadzić cały olej. W katastrofie naftowej Deepwater Horizon był to w szczególności hydrat metanu. Wiertnica olejowa natrafiła na pokłady tej substancji pod dnem morskim, w wyniku której metan zniszczył i zatopił wiertnicę.
Wydaje się całkiem prawdopodobne, że wodzian metanu może przebić się przez dno oceanu, co doprowadzi do uwolnienia metanu na powierzchnię w miejscu, gdzie pływa statek. Jeśli tak się stanie, metan zmieni obszar wokół statku w postaci pianki, znacznie zmniejszyć pływalność, więc każdy statek morski z drewnianych łodzi aż do wielkiego tankowca może pójść w dół w czasie krótszym niż 10 sekund. Przez taki czas nikt nie może być uratowany przez opuszczenie statku. Sam ocean może po prostu całkowicie połknąć statek.
5) Huragany
Trójkąt Bermudzki jest w tzw “Aleje huraganów”, gdzie każdego roku są straszne huragany. Dziś dość łatwo jest uniknąć tych huraganów na morzu, ponieważ marynarze stale dokładnie monitorują prognozy pogody. Huragany można przewidzieć za tydzień lub nawet dłużej, więc w obszarach podwyższonego ryzyka statki nie będą po prostu pływać. Jednak huragany potrafią przewidywać nowoczesną technologię. O tajemniczych zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim wypowiedzianym w czasach hiszpańskich i portugalskich konkwistadorów.
Najbardziej nieprzewidywalnym i najniebezpieczniejszym produktem ubocznym huraganu może być mikroburst, nieoczekiwany opadający strumień powietrza spowodowany aktywnością burzy. Gdy strumień powietrza zderza się z powierzchnią, rozbiega się w różnych kierunkach z dużą prędkością – ponad 270 kilometrów na godzinę, niezależnie od siły samego huraganu. Ten strumień powietrza jest w stanie wyłonić duże drzewa z korzeniem i, oczywiście, może zatopić dowolny statek. Samolot może również ucierpieć. Doświadczeni piloci i kapitanowie mogą stać się ofiarami mikroporów, a jeśli zdarzy się to w rejonie Zatoki Perskiej, zaginie wrak statku lub samolotu.
6) Unikanie z właściwej ścieżki
Ogólnie przyjmuje się, że pole elektromagnetyczne Ziemi ma dziury. Na Ziemi jest wiele obszarów, w których kompas nie będzie wystawiony ściśle na północ. Oczywiście wszystkie kompasy wskazują północ magnetyczną: jeśli podróżujesz po planecie, igła kompasu zwróci się w kierunku bieguna magnetycznego, ale nie pokaże rzeczywistego bieguna północnego. Co więcej, kompasy mogą zachowywać się bardzo dziwnie w niektórych częściach świata.
Jeśli pozycja do prawdziwego magnetycznego bieguna północnego, strzałka zostaną zamienione na miejscu, a jeśli masz prawdziwy kompas na północ lub południe Polak, będzie to wskazywać na kierunek, w którym magnetyczny biegun północny. W górach Ałtaj w pobliżu pustyni Gobi są kamienie magnetyczne, które mogą również obniżyć strzałkę kompasu, który może pokazać kierunek tych górach, jeśli nie jesteś zbyt daleko od nich.
Kompasy pokazują również zły kierunek w obszarze Trójkąta Bermudzkiego. Kilka tysięcy marynarzy, pilotów i podróżników na różnych statkach i samolotach skarżyło się, że nie mogą liczyć na kompas, gdy byli w Trójkącie Bermudzkim.
To jest otwarty ocean, więc nikt nie jest świadomy jakichkolwiek podwodnych anomalii. Dno morskie zostało zmapowane na mapie za pomocą sonaru. Wrak statków lub samolotów nie jest magnesem, więc nie jest istotny dla wskazań kompasów. Cokolwiek było przyczyną zaburzeń elektromagnetycznych, to coś bardzo rzadko wpływa na kompasy, chociaż pojawiały się doniesienia, że strzały zaczynają się okresowo wirować. Łatwo jest poruszać się po słońcu lub gwiazdach, pod warunkiem, że są widoczne na niebie. Jednak dziwne zachowanie się kompasów pozostaje tajemnicą, ale było przyczyną zaledwie kilku katastrof.
7) Anomalia grawitacyjna Mascona
Mascon znaczy koncentracja masy w przypadku grawitacji. Teoria mascingu pojawiła się, gdy ludzie zaczęli się uczyć przestrzeni. Do lat 70. XX w. Naukowcy uważali, że maskotki występują tylko na masywnych ciałach niebieskich, takich jak Słońce. Dzisiaj więcej wiadomo. Istnieją pozytywne i negatywne maskony dla każdego ciała niebieskiego we wszechświecie. Nikt nie wie dokładnie, co je powoduje, ale nigdzie nie są tak oczywiste jak na Księżycu.
Astronauci w latach 60. odnotowali znaczne odchylenia od orbit satelitów okrążających Księżyc, niezależnie od tego, czy były sztuczne czy naturalne. Odchylenia te zbiegły się zwykle z księżycowymi “morzami”, np. Morzem Spokoju, a także z największymi kraterami uderzeniowymi. Stwierdzono, że gleba tych mórz składa się z bazaltu, więc są one ciemniejsze, a bazalt jest znacznie gęstszy niż lżejsza gleba i kamienie wokół nich.
Kiedy obiekt na orbicie Księżyca przelatuje nad tymi obszarami, gęstszy materiał ciągnie go z większą grawitacją niż gdzie indziej. Jeśli przyciąganie grawitacyjne Ziemi zostanie wzięte przez jedną, wówczas taka atrakcja na Księżycu będzie jedna szósta, na Jowiszu – 2.53, a przyciąganie gwiazdy neutronowej będzie 10-11. Maski Księżyca są tak potężne, że żaden satelita nie wytrzyma tego przez ponad 4 lata bez korekty. Jeśli nie poprawisz pozycji satelitów, pokonają one wiele maskonów, dopóki satelita nie zejdzie z orbity i nie przejdzie do lotu swobodnego.
W tej chwili jesteś na jakiejś maskotce, pozytywnej lub negatywnej, ale jest ona tak mała pod względem wielkości i gęstości, że nie możesz jej poczuć. Na przykład przyciąganie grawitacyjne jest nieco mniejsze w Alpach szwajcarskich niż w Paryżu we Francji. Rozbieżności grawitacyjne otaczają nas wszędzie. Istnieje możliwość, że małe, niewiarygodnie potężne i gęste, pozytywne maskony znajdują się pod dnem morskim w Trójkącie Bermudzkim. Mogliby wpłynąć na ruch statków, gdyby burza została dodana do wszystkiego i zatopić statek w ciągu kilku sekund. Ponieważ powietrze jest znacznie mniej gęstym medium niż woda, wpływ maskonów w powietrzu może być znacznie silniejszy, co widzimy w przypadku satelitów Księżyca.
8) Cudzoziemcy
Łatwo jest znaleźć tajemnicze wyjaśnienie tajemniczych już incydentów. Do głowy natychmiast nadchodzą przygody dziwnych inteligentnych istot z innych planet lub z równoległych pomiarów. W zaginięciach statków i samolotów kosmici byli często obwiniani przez ludzi, którzy uprowadzili Ziemian do różnych celów. Zgodnie z legendami, kosmici są bardzo zainteresowani ludźmi, więc często porywają kogoś w obszarze Trójkąta Bermudzkiego. Spielberg wykorzystał ten pomysł w swoim filmie fabularnym “Bliskie kontakty trzeciego stopnia”.
Przy pomocy tej teorii próbowali wyjaśnić tajemnicze zniknięcie załogi statku widmo “Maria Celeste”, który pływał kilkaset kilometrów na północ od Bermudów, chociaż nie znajdował się w obszarze Trójkąta Bermudzkiego. Jednak jednym z najbardziej tajemniczych zaginięć było zniknięcie statku “Cyklop”, uzbrojony wojskowy statek towarowy, który przyniósł 11 000 ton manganu na potrzeby armii.
Surowy mangan jest substancją niepalną, więc jeśli nastąpiła eksplozja, nie było to spowodowane ładunkiem. Mógłby nawet od tego, co może zatopić kocioł wybuchnie duży statek, ale nawet jeśli tak, drewniane części statku zostali unosić się na powierzchni wody, a Golfsztrom by nosić je na północ do wschodniego wybrzeża lub brzegiem Bermudy.
“Cyclops” opuścił port w Rio de Janeiro 16 lutego 1918 roku i był w drodze do Baltimore w stanie Maryland. Zatrzymał się w brazylijskim stanie Bahia w dniu 20 lutego, a następnie na Barbados, aby sprawdzić, czy był przeciążony. Został uznany za bezpiecznego i nadającego się do pływania i wysłany na bok Trójkąta Bermudzkiego. 4 marca zniknął bez śladu. Takie historie spowodowały pojawienie się ogromnej liczby historii, które kosmici porywają nie tylko ludzi, ale całe statki.
9) Tymczasowy otwór
Niektórzy z nas mogą się zastanawiać, ale czy w pełni rozumiemy teorię względności Einsteina? Zgodnie z tą teorią przestrzeń i czas są połączone, aby stworzyć jedną całość. Wszystko we wszechświecie działa na podstawie tego czasoprzestrzeni, która w efekcie działa jak płótno zawieszone na krawędziach. Najbardziej masywne obiekty, takie jak Słońce, spoczywają na tym płótnie, popychając je mocniej niż mniej cięższe ciała, takie jak Ziemia. Czarne dziury to dziury w tym płótnie czasoprzestrzennym.
Jednak dziura w kontinuum czasoprzestrzeni niekoniecznie musi być czarną dziurą. Wielu nazywa takie witryny “Mosty Einsteina-Rosen” lub “Kretowiska”. Najkrótsza odległość między dwoma punktami w tym przypadku nie jest linią prostą, lecz zerową. Taki otwór może skutecznie teleportować obiekty, które przechodzą z niego z punktu A do punktu B, niezależnie od odległości, a punkty A i B niekoniecznie mają różne lokalizacje, ale mogą mieć taki sam układ, ale mogą znajdować się w innym czasie. Innymi słowy, możesz przenieść się z Ziemi na inną planetę innego systemu gwiezdnego, zamiast latać przez wiele lat z prędkością światła. Zgodnie z ogólną teorią względności, prędkość superluminalna jest niemożliwa, dopóki prawa fizyki nie zostaną naruszone, a w obrębie Molehole te prawa przestają istnieć.
Ponieważ kompletny opis matematyczny tuneli wciąż formułowane nie było, nie jest wykluczone, że taka dziura istnieje w Trójkącie Bermudzkim, choć są w nim od czasu do czasu, więc są w stanie teleportować wszystkie elementy są w niej, w innych miejscach we wszechświecie, lub w w tym samym miejscu, ale w innym czasie.
Podobna teoria powstała dzięki Carolyn Casio, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach podczas lotu. Była weteranem i miała okazję odpocząć na Bahamach. 7 czerwca 1964 r. Wyleciała z miasta Nassau na wyspę Grand Turk, największego z Turków o dużej gęstości zaludnienia. Na wyspie jest duża liczba domów, wysokich budynków, hoteli, lotnisk, to znaczy, wyspa jest dość cywilizowana, ale kiedy Kashio do niej dotarł, zgłosiła przez radio, że zginęła. Powiedziała, że wyspa ma ten sam kształt i rozmiar co Wielki Turk, ale zupełnie pozbawiona jakichkolwiek oznak obecności człowieka. Miał tylko lasy i pustynne plaże.
Jej wiadomości radiowe zostały odebrane przez lotnisko w Grand Turk, które odpowiedziało, że jest na właściwej wyspie i że może usiąść w każdej chwili. Odpowiedziała, że nie może znaleźć lotniska, chociaż krąży nad nim. Nie usłyszała niczego, co jej przekazano, chociaż otrzymywały jej radiogramy. Po 30 minutach postanowiła udać się tam, skąd przyleciała, i nikt jej nie widział, jej samolotu ani pasażerów.
Matematyczne teorie związane z tym, jak działa Kretowisko, nie zostały jeszcze w pełni opisane, więc na razie istnienie takiej dziury w obszarze Trójkąta Bermudzkiego nie zostanie udowodnione, dokładne jest stwierdzenie, gdzie wcześniej zaginęła Kacio. Można tylko założyć, że była w tych miejscach, ale w innym czasie, kiedy nie było jeszcze cywilizacji.
10) Zatopiona wyspa Atlantis
Wreszcie, najbardziej niewiarygodne z wszystkich wyjaśnień incydentów, które występują w obszarze Trójkąta Bermudzkiego.
Teoria Atlantydy opiera się na fakcie, że w pobliżu północno-zachodniego wybrzeża północnej wyspy Bimini, około 80 kilometrów od Miami na Florydzie odkryto budynki, najwyraźniej stworzone przez człowieka, zalane wodą na głębokości 4,5-6 metrów. Te struktury zostały nazwane “Drogi Bimini” i zostały odkryte przez nurka 2 września 1968 roku. Wykonane są z wapienia, mają dokładnie prostokątny kształt i są ułożone razem jak płyty chodnikowe o długości około 800 metrów. Są jeszcze dwa podobne konstrukcje między tą drogą a plażą wyspy, które są również wykonane z wapienia. Bloki mają różny rozmiar i szerokość od 1,8 do 4 metrów. Długość tych dróg wynosi od 45 do 60 metrów.
Prostokątny kształt większości bloków, a także fakt, że są one ustawione prostą linią wzdłuż linii prostych, sugeruje, że te struktury zostały utworzone ręką człowieka. Dłuższa droga jest podobna do ściany, która mogłaby otaczać North Bimini. Niektórzy sugerują, że Bimini Road jest pozostałością wyspy Atlantis.
Platon Spekulowano, że Atlantyda istniała około 9600 pne, to bardziej zaawansowane technologicznie, artystycznie i politycznie w porównaniu do jego rodzinnej Grecji, która w czasach Platona (5-4 wpne) był najbardziej rozwiniętym krajem na świecie . Pisał, że Atlantyda znajdowała się gdzieś w rejonie Gibraltaru i że po straszliwym kataklizmie, prawdopodobnie wybuch wulkanu, jeden dzień wyspa Atlantyda została zniszczona.
Możliwe, że kiedyś na Atlantyku była kiedyś wspomniana wyspa, z niej Ocean Atlantycki i jej nazwa. Jeśli Atlantyda spoczywa gdzieś na jej dnie, być może jego cywilizacja była tak zaawansowana technicznie, że mogła przetrwać nawet po nurkowaniu na głębokość kilku kilometrów. Pomiary głębokości z echolokacją nie wykazały żadnych anomalii w Oceanie Atlantyckim w tym regionie. Ale jeśli Atlantyda ma bardzo płaską wyspę, może ją ominąć sprzęt echolokacyjny.
Technologia Atlantów może być bardzo rozwinięta, nawet bardziej niż nowoczesna, więc mieszkańcy Atlantydy mogliby chronić się przed ciśnieniem wody na głębokości 6,5 kilometra, a ich potomkowie mogą żyć gdzieś pod wodą w Trójkącie Bermudzkim. Działania tej cywilizacji mogą zakłócać pola elektromagnetyczne, utopić statki, spowodować upadek samolotów, a także ukryć ich fragmenty.